Na poważny niedobór wody cierpią mieszkańcy południowych Włoch. Susza zbiegła się tu z początkiem sezonu turystycznego. Od dwóch dni woda w Neapolu jest racjonowana. Od kilku tygodni z suszą zmaga się Sycylia.

REKLAMA

Już drugą noc zabrakło wody w neapolitańskich kranach, ale najgorzej jest na Sycylii, gdzie już zaczął się najazd turystów.

Suche studnie, wyschnięte plantacje, wyłączone fontanny i krany, z których często nic nie leci – tak wygląda wyspa. Większość szkół, szpitale i niektóre hotele wprawdzie dowożą wodę w cysternach, ale turyści w wynajętych willach mogą liczyć na wodę w kranie jedynie raz na kilka godzin.

Dziś w Neapolu zbierze się sztab kryzysowy. Będzie debatować, jak rozwiązać problem brakującej wody na południu Włoch.

Taka sytuacja związana jest nie tylko brakiem opadów, ale złym zarządzaniem zasobami wodnymi.

14:50