Jeśli ktoś zapyta nas o to, kto może być rekordzistą świata w kręceniu piruetów prawdopodobnie pomyślimy o łyżwiarkach i łyżwiarzach figurowych. Nie będziemy mieli jednak racji. Zdaniem naukowców z Kalifornii, najszybsze piruety na Ziemi potrafią kręcić niektóre z pająków. Nie dla zabawy oczywiście, ale w ramach polowania. Okazuje się, że pająki z rodziny Selenopidae, które nie budują sieci, potrafią zakręcić się nawet o 40 proc. szybciej niż łyżwiarze. Tylko po to, by dopaść zbliżającą się do nich z dowolnej strony ofiarę. Pisze o tym w najnowszym numerze czasopismo "Journal of Experimental Biology".

REKLAMA


Badacze z University of California Merced i California Academy of Sciences zaobserwowali, że te właśnie pająki czekają na swoją zdobyć i gdy podejdzie odpowiednio blisko, potrafią się błyskawicznie zakręcić tak, by ją dopaść. Pełen obrót zajmuje im przy tym nie więcej, niż 1/8 sekundy, co oznacza, że są w stanie zakręcić się z prędkością kątową 3000 stopni na sekundę. Najszybsze łyżwiarki figurowe są w stanie kręcić się z częstością około 300 obrotów na minutę, co daje im "zaledwie" około 5 obrotów na sekundę.

Pająk mógłby takich obrotów zrobić w sekundzie osiem, nie robi tego, zwykle wystarcza mu co najwyżej jeden. To sprawia, że spośród tych organizmów, które są w stanie przy pomocy nóg wprawić się na Ziemi w ruch obrotowy, można go uznać za absolutnego rekordzistę. Autorzy pracy przeanalizowali ruch pająków z pomocą szybkiej kamery i przekonali się, że przy obrocie zwiększają swoją prędkość kątową dokładnie tak, jak ludzie, zbliżając swoje odnóża do tułowia.

Około połowy pająków nie używa do polowań sieci, część z nich podąża za ofiarą i ją atakuje, część - właśnie tak, jak pająki z rodziny Selenopidae - siedzi i czeka, aż ofiara sama podejdzie - mówi dr Sarah Crews z CAS. Analiza błyskawicznych ruchów tych pająków powinna pomóc nam w tworzeniu zdolnych do szybszych manewrów maszyn, czy robotów - dodaje dr Yu Zeng z UC Merced.

Pająki rozkładają szeroko swoje odnóża, każde z nich ułożone jest w innym kierunku. Bez względu na to, z jakiego kierunku nadejdzie ofiara, pająk jest w stanie błyskawicznie kurcząc pozostałe odnóża okręcić się tak, by natychmiast ją dopaść. Po to, by doskonale orientować się w otoczeniu, pająk ma w końcu aż ośmioro oczu. Dodatkowo jeszcze doskonale wyczuwa nawet najdrobniejsze ruchy powietrza.

Zauważyliśmy, że odnóże najbliższe ofierze pająk wykorzystuje do przytrzymania się i przyciągnięcia w jej stronę - dodaje Zeng. Pozostałe odnóża odpychają się od podłoża, by nadać całemu owadowi moment pędu potrzebny do szybkiego manewru. Przyciągnięcie ich do tułowia sprawia, że ruch staje się jeszcze szybszy - tłumaczy. Pająk dokładnie wie, ile musi się zakręcić, by mógł natychmiast rzucić się na ofiarę. I najczęściej tak właśnie robi.