Po ostatnim ociepleniu na Warmii i Mazurach wezbrało wiele rzek. Chwile grozy przeżyli mieszkańcy Braniewa. Poziom wody w rzece Pasłęka przekroczył tam stany alarmowe. Teraz na szczęście sytuacja w całym regionie się poprawia.

REKLAMA

Podobne problemy jak w Braniewie, mieli także mieszkańcy małej miejscowości Glotowo koło Dobrego Miasta. Sami musieli sobie radzić z żywiołem – przetykali przepusty w rowach melioracyjnych, kopali dodatkowe rowy, by odprowadzać wodę ze swych podtopionych gospodarstw.

Niestety, taka sytuacja w Glotowie powtarza się właściwie co roku: Jak wiosna przychodzi, te roztopy, to powodzie są - mówią zdesperowani mieszkańcy.

Teraz sytuacja się ustabilizowała, ale na jak długo? Mieszkańcy Glotowa cały czas z niepokojem wsłuchują się w prognozy pogody...

06:45