Rozpoczął się kolejny etap badań Marsa. Z Przylądka Canaveral na Florydzie wystartowała rakieta Delta 2 z próbnikiem Spirit na pokładzie. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, w styczniu przyszłego roku rozpocznie on badania Czerwonej Planety.

REKLAMA

Sonda Spirit, podobnie jak Opportunity, która podąży jej śladem pod koniec miesiąca, ma przez co najmniej trzy miesiące prowadzić na powierzchni Marsa poszukiwania śladów wody.

Wcześniejsze obserwacje potwierdziły, że woda tam była. Teraz chodzi o ustalenie, jak wiele jej było i przez jak długi czas. Naukowcy liczą, że pomoże to ustalić, czy na Marsie mogło istnieć życie.

Obie sondy są wyposażone w kamery panoramiczne i aparaturę do badań geologicznych. Mają wylądować w różnych miejscach planety. Codziennie będą się mogły przemieszczać na odległość ok. 40 metrów.

Wiele emocji będzie towarzyszyło styczniowym manewrom lądowania. Mars nie jest łatwym celem – z 30 wypraw udały się zaledwie 12, w tym z 9 prób lądowania powiodły się zaledwie 3.

Już w grudniu w pobliżu Marsa pojawi się też europejska sonda, wysłana w przestrzeń 2 czerwca. Naukowcy korzystają z faktu, że obie planety są teraz bliżej siebie, niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 73 tysięcy lat.

05:40