REKLAMA

Na jednym z najpopularniejszych tatrzańskich szlaków znów pojawiła się niedźwiedzica z dwójką młodych misiów. Najprawdopodobniej jest to ten sam drapieżnik, który w maju podchodził do turystów w Dolinie Strążyskiej. Wtedy pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego odstraszyli go, strzelając gumowymi kulami. Jak widać jednak nie na długo.

Spotkanie z niedźwiedziem może być groźne zarówno dla turystów, jak i samych zwierząt – przestrzega Filip Zięba zajmujący się dzikimi zwierzętami w Tatrach. Ludzie swoim beztroskim zachowaniem mogą sprowokować niedźwiedzia. Dlatego też pod żadnym pozorem nie należy go karmić, pozostawiać mu jedzenia ani też robić zdjęć z bliskiej odległości. Warto również pamiętać, by nie wyprowadzać na szlaki psów, które mogą rozdrażnić niedźwiedzia.

13:55