Dotychczas choroba występowała tylko w Stanach Zjednoczonych i była odpowiedzialna za zniszczenie prawie 80 procent jednej z odmian dębu w Kalifornii. Czyżby więc europejskim lasom groziła podobna klęska?

REKLAMA

[obraz;62609.jpg:left]Brytyjscy leśnicy nazywają grzyba "błyskawiczną śmiercią". Choroba atakuje tylko pewne odmiany dębów i brzóz; penetruje korę w taki sposób, by doprowadzić do wyciekania soków organicznych. W efekcie zaatakowane rośliny umierają.

Główny Urząd Leśnictwa rozpoczął skrupulatne sprawdzanie brytyjskich lasów. Fachowcy chcą ocenić, do jakiego stopnia dęby są zagrożone grzybem i jak można zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby.

Będzie to bardzo trudne, ponieważ głównym sprawcą w tym przypadku jest deszcz. Krople wody, odbijając się od chorych gałęzi, spadają na zdrowe drzewa, doprowadzając do kolejnej infekcji. Jednym ze sposobów walki z niebezpieczną chorobą drzew ma być wycinanie stref buforowych wokół zainfekowanych już obszarów lasów.

12;45 [obraz;62609.jpg:left]Brytyjscy leśnicy nazywają grzyba "błyskawiczną śmiercią". Choroba atakuje tylko pewne odmiany dębów i brzóz; penetruje korę w taki sposób, by doprowadzić do wyciekania soków organicznych. W efekcie zaatakowane rośliny umierają.

Główny Urząd Leśnictwa rozpoczął skrupulatne sprawdzanie brytyjskich lasów. Fachowcy chcą ocenić, do jakiego stopnia dęby są zagrożone grzybem i jak można zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby.

Będzie to bardzo trudne, ponieważ głównym sprawcą w tym przypadku jest deszcz. Krople wody, odbijając się od chorych gałęzi, spadają na zdrowe drzewa, doprowadzając do kolejnej infekcji. Jednym ze sposobów walki z niebezpieczną chorobą drzew ma być wycinanie stref buforowych wokół zainfekowanych już obszarów lasów.

12;45