Po kilku dniach przerwy udało się nawiązać kontakt z amerykańskim robotem Spirit – poinformowali naukowcy z NASA. Transmisja danych trwała w sumie około 30 minut. Łączność z robotem stracono w środę, gdy Spirit przystępował do pobierania próbek ze skały.

REKLAMA

Dane przesłane przez robota zostały przechwycone przez jedną z anten Międzynarodowej Sieci Badań Głębokiego Kosmosu niedaleko Madrytu. Jak precyzuje NASA, były dwie transmisje, 10-minutowa, która potwierdziła, że pojazd ciągle funkcjonuje, i 20-minutowa, podczas której Spirit przesłał pewną ilość danych.

Inżynierowie NASA nie są jeszcze pewni zawartości przekazu. Jeśli okaże się, że są to dane, które posiadają sens, będzie to pierwszy istotny komunikat po dwóch dniach milczenia robota. Być może znajdują się wśród nich informacje, które pomogą ustalić przyczyny awarii pojazdu.

Robot wylądował na Marsie 4 stycznia. Do środy misja przebiegała bez zakłóceń. Robot wykonał doskonałej jakości zdjęcia powierzchni Marsa i przeprowadził pierwsze badania geologiczne planety.

22:00