Pod dnem jeziora w Czorsztynie trwają żmudne testy oporności skał. Mogą one dać nową bezcenną wiedzę na temat ziemi. Ale czy pomogą przewidzieć kataklizmy?

REKLAMA

Prąd wpuszczamy w skałę, aby sprawdzić, jak on przepływa. Na tej podstawie oceniamy oporność - wyjaśnia jeden z naukowców testujących tę metodę badań.

W zależności, ile mamy wody zgromadzonej, takie mamy parcie. Wiadomo, że po każdej powodzi wody jest więcej, wobec tego parcie jest większe. Obserwujemy czasem gwałtowny nawet spadek oporności skał w trakcie wezbrań. Może tutaj jeszcze wchodzić jeden parametr – nasiąkanie skał wodą. I wtedy one też zmieniają swoje parametry - dodaje.