Najdłuższy na świecie wiszący most połączy za kilka lat Sycylię z kontynentalną częścią Włoch. Ponad 3,5-kilometrowa konstrukcja nad Cieśniną Mesyńską będzie podwieszona na dwóch filarach, wyższych od wieży Eiffla. Budowa ruszy w styczniu 2005 roku i potrwa ok. 7 lat.

REKLAMA

Krytycy tego projektu obawiają się problemów technicznych. Uważają, że gigantyczny most może nie wytrzymać silnego trzęsienia ziemi, takiego jak to z początku XX wieku, które zniszczyło Mesynę i zabiło niemal 90 tys. ludzi.

Inwestorzy zapewniają jednak, że testy wykazały, iż most powinien wytrzymać wstrząsy o sile ponad 7 stopni w skali Richtera.

Poza kwestiami technicznymi, pojawiły się też głosy, że premier Silvio Berlusconi, gorący zwolennik budowy mostu, tak naprawdę popiera jego powstanie, ponieważ chce sobie wystawić pomnik.

23:50