Prowadzenie samochodu po pijanemu, posiadanie w aucie otwartej butelki tequili i przekroczenie limitu prędkości – takie zarzuty usłyszał znany aktor i reżyser Mel Gibson. Gwiazdor kilka dni temu został zatrzymany przez policję w Malibu. Może mu grozić pół roku więzienia.

REKLAMA

Skandal wywołało zachowanie zdobywcy Oscara – Gibson miał wygłosić pod adresem policjantów antysemickie wypowiedzi.

Po zatrzymaniu aktor wpłacił kaucję i wyszedł na wolność. Publicznie przeprosił za swoje zachowanie i, jak powiedział jego rzecznik, zgłosił się do ośrodka odwykowego.