Kobiety poparzone w Ośrodku Onkologicznym w Białymstoku zostaną zbadane przez lekarzy z Międzynarodowej Agencji Atomistyki - twierdzi minister zdrowia Mariusz Łapiński. Minister nie wyklucza, że kobiety będą leczone za granicą.

REKLAMA

"Trzeba ocenić, na jakiej głębokości jest martwica. Jeśli doszła do żeber, konieczna będzie plastyka klatki piersiowej" - tłumaczy Łapiński. Jeśli więc konsylium orzeknie o uszkodzeniu żeber, kobiety będą poddane leczeniu w Niemczech. Ma to zapobiec komplikacjom zdrowotnym w dalszym życiu. Kobiety zostały poparzone dziewięć miesięcy temu. Niesprawna maszyna podała bardzo wysoką dawkę promieniowania, dużo wyższą od zalecanej przy takim zabiegu.

Prokuratura postawiła jednej z lekarek białostockiego ośrodka zarzut narażenia jednej z pacjentek poparzonych przy naświetlaniu niesprawnym aparatem na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. To druga osoba podejrzana w tej sprawie. Pierwszą jest pracownik techniczny ośrodka, prawdopodobnie osoba obsługująca urządzenie.

18:50