Po raz pierwszy od ponad 100 lat badaczom starożytnego Egiptu udało się odnaleźć kompletny papirus. To egzemplarz Księgi Umarłych, którego odczytanie może znacznie poszerzyć naszą wiedzę na temat wierzeń dawnych Egipcjan.

REKLAMA

Odnaleziony na terenie nekropolii w Sakkarze (na południe od Kairu) dokument pochodzi najprawdopodobniej z okresu Późnego Nowego Państwa, czyli może liczyć nawet 3000 lat.

Na osiągającym po rozwinięciu 16 metrów długości papirusie starożytni umieścili zaklęcia, inkantacje i magiczne słowa, które miały pomóc zmarłym w drodze przez zaświaty.

Znalezisko z Sakkary poddano gruntownej konserwacji, a obecnie trwa tłumaczenie hieroglifów na język arabski.

Odkrycie jest o tyle sensacyjne, że odnalezienie w pełni zachowanego papirusu zdarza się niezwykle rzadko. Ostatnio udało się to 100 lat temu.

Teksty starożytnych Egipcjan zapisane na papirusach zachowują się z reguły jedynie fragmentarycznie.

Księga Umarłych jest współczesną nazwą dla hymnów, zaklęć, modlitw i magicznych inkantacji zapisywaną w różnej formie i umieszczaną w grobowcach. Umarli mieli korzystać ze wskazówek i magii ochronnej zawartych w tekstach w drodze przez Duat, czyli podziemny świat, którego władcą był Ozyrys.

Księgi Umarłych tworzono nie tylko na papirusach, ale także na ścianach komór grobowych, wewnątrz sarkofagów, czy na całunach, którymi owijano mumie. Do dziś naukowcy zidentyfikowali 192 inkantacje zawarte w takich dokumentach. Każda Księga zawiera jednak inny ich zestaw.