Najwyższy, trzeci, stopień zagrożenia pożarowego ogłoszono w lasach północnej, centralnej i wschodniej Polski. Na terenie Puszczy Piskiej obowiązuje zakaz wstępu do lasu. Jego złamanie grozi wysoką karą pieniężną.

REKLAMA

Mimo że na Pomorzu od tygodnia utrzymuje się wysoka temperatura, leśnicy nie wprowadzili jeszcze zakazu wstępu do lasu. Niewykluczone jednak, że jeszcze dziś cześć z nich podejmie taką decyzję.

Najgroźniejsza sytuacja panuje w rejonie Kartuz, Bytowa, Człuchowa, Kwidzyna oraz w pasie nadmorskim – od Ustki po Hel. Tam wilgotność ściółki spadła poniżej 10 proc.

Choć sytuacja jest poważna, to pożarów jest znacznie mniej niż w ubiegłym roku.

Całkowity zakaz wstępu do lasu obowiązuje w okolicach Pisza, Giżycka i Gołdapi, gdzie niespełna dwa tygodnie temu przeszła groźna wichura. Trąba powietrza pokosem położyła tam setki hektarów lasów. Leśnicy wprawdzie usuwają wiatrołomy, ale w Puszczy Piskiej nadal zalegają setki połamanych pni i konarów.

Foto: Archiwum RMF

15:00