Załoga promu Discovery, który w sobotę wyruszy z dwutygodniową misję na Międzynarodową Stację Kosmiczną, otrzymała specjale zadanie. Kosmonauci mają dostarczyć części do kosmicznej toalety, której awaria od tygodnia daje się we znaki przebywającym na stacji osobom.

REKLAMA

Zainstalowany w skonstruowanym przez Rosjan mieszkalnym module ISS ustęp nie zepsuł się całkowicie. Pozwala na usuwanie odpadów o stałym stanie skupienia, jednak przy innych potrzebach astronauci zmuszeni są posiłkować się plastikowymi woreczkami.

Decyzja o zabraniu na pokładzie Discovery specjalnej pompy i innych komponentów, które są potrzebne do usunięcia awarii sanitariatu, zapadła w ostatniej chwili. Części te należy bowiem dostarczyć z Rosji, tymczasem wczoraj w centrum lotów kosmicznych im. J.F.Kennedy'ego na Florydzie rozpoczęło się trzydniowe odliczanie przed startem promu.

Przestrzeń ładunkową orbitera niemal całkowicie wypełnia 11-metrowy moduł japońskiego laboratorium Kibo. Jego zamocowanie na ISS stanowi podstawowe zadanie siedmioosobowej załogi Discovery. Aby zmieścić w ładowni pompę toalety postanowiono zrezygnować z niektórych narzędzi oraz części zapasowych, które nie są na ISS pilnie potrzebne.

Rosyjska toaleta na stacji ma dosyć skomplikowaną konstrukcję, umożliwiającą wysysanie odpadów ze stacji w przestrzeń kosmiczną w warunkach nieważkości.