W Czechach trwa usuwanie skutków burz, orkanów, i nawałnic, które w ciągu ostatnich dwudziestu czterech godzinach przetoczyły się nad tym krajem. Pięć osób zostało rannych w tym jedna ciężko. Wysokie są szkody materialne.

REKLAMA

Wicher wiał z prędkością około 110 kilometrów na godzinę. Pozrywał dachy. Gwałtowne deszcze zalały niżej położone domy i piwnice. Do wielu miejscowości nie dopływa prąd. Pozrywane są nawet linie wysokiego napięcia. W Pardubicach uszkodzona została sieć trolejbusowa.

Na drogach i torach kolejowych leżą powalone drzewa. Wiele domów i zabudowań gospodarczych spłonęło. Pożary spowodowane były uderzeniami piorunów.

Drugą dobę bez przerwy pracują strażacy. Największe straty są w środkowych Czechach oraz w okolicach Paradubic. Usuwanie skutków tego kataklizmu potrwa do środy.

Czescy meteorolodzy zapowiadają kolejne burze i gradobicie.

13:55