„Merci” – było pierwszym słowem wypowiedzianym przez francuską pacjentkę, gdy obudziła się z narkozy po pionierskiej operacji przeszczepu twarzy. Kobieta czuje się dobrze. W czasie operacji nie doszło do żadnych komplikacji.

REKLAMA

39-letnia kobieta została w maju okaleczona przez psa. W czasie operacji przeszczepiono jej nos, wargi i podbródek, które pobrano od osoby w stanie śmierci mózgowej.

Przeszczep twarzy budzi ogromne wątpliwości natury etycznej - dlatego, mimo rozwiązanych problemów technicznych, po raz pierwszy dokonano go dopiero teraz.