Zdecydowanej interwencji francuskich władz domagają się pasterze,
wypasający owce w Alpach niedaleko granicy z Włochami. Od pewnego czasu
ich stada dziesiątkowane są przez hordy wilków. W ubiegłym tygodniu
dwaj hodowcy zdecydowali się porzucić tradycyjne szlaki i zejść w
doliny po tym, jak w ciągu jednego miesiąca stracili 180 zwierząt.
Dlatego teraz związek pasterzy domaga się szybkiej reakcji władz i
zmiany obowiązującego prawa.
We Francji wilki są pod całkowitą ochroną. W latach 30-tych całkowicie
wytrzebiono te drapieżniki, na początku obecnej dekady niewielka ich
liczba pojawiła się w parku narodowym niedaleko Nicei. Szacuje się, że
obecnie jest ich około 30 sztuk, hodowcy twierdzą, że znacznie
więcej.