Coraz więcej osób w Polsce cierpi na choroby weneryczne - alarmują lekarze.

REKLAMA

Zdaniem specjalistów, którzy zebrali się w Białymstoku na konferencji sekcji wenerologii Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, głównym źródłem zakażenia są kontakty seksualne z obywatelami państw zza wschodniej granicy. W ubiegłym roku, 40 procent wszystkich zachorowań - głównie na kiłę - to efekt właśnie takich kontaktów.

Za wschodnią granicą notuje się kilkaset przypadków zachorowań na sto tysięcy mieszkańców. Zdaniem lekarzy, obcokrajowcy powinni mieć możliwość leczenia się w Polsce. "Jeżeli stoi dziewczyna przy drodze i jest chora, to w interesie całego społeczeństwa jest, żeby ją leczyć, bo jeśli tego nie zrobimy, to ona

zarazi kilkanaście lub kilkadziesiąt osób" - powiedział dyrektor Instytutu Wenerologii warszawskiej Akademii Medycznej profesor Stefan Majewski

Wiadomości RMF FM 12:45