Bakterie brucelozy, choroby niezwykle groźnej dla ludzi i zwierząt, wykryto u kilku sztuk bydła ze stada wypasanego w bieszczadzkich Brzegach Górnych. Stado zlikwidowano, a teren, na którym pasły się zwierzęta poddano kwarantannie.

REKLAMA

Chorobę wykryto podczas rutynowej kontroli sanitarnej stada. Aby mieć całkowitą pewność, że zwierzęta zarażone były bakterią brucelozy, próbki krwi przesłano do laboratorium w Puławach.

Jednocześnie powiatowy lekarze weterynarii zlecił przeprowadzenie szczegółowych badań zwierząt, które potencjalnie mogły mieć kontakt ze stadem. Na szczęście zwierzęta te były zdrowe.

Na razie nie wiadomo, jak doszło do zarażenia stada. Lekarze jednak przypuszczają, że źródłem były zwierzęta leśne.

Według weterynarzy sytuacja została całkowicie opanowana, a pojawienie się choroby w stadzie z Brzegów Górnych, to jednostkowy przypadek.

Foto: Archiwum RMF

05:20