Naukowcy proponują nowe procedury diagnozy choroby Alzheimera. Mogą one pomóc w wykryciu choroby na wczesnym etapie rozwoju, kiedy są jeszcze szanse na skuteczne zastosowanie leków opóźniających jej postępy i łagodzących objawy.

REKLAMA

Nowe wskazówki opublikowane na łamach "Lancet Neurology" opracowali naukowcy z Kanady, Japonii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Zasadnicze znaczenie mają ich zdaniem

badania struktury i funkcjonowania mózgu, prowadzone przy pomocy zaawansowanych technik obrazowania, a także analiza płynu mózgowo-rdzeniowego pod kątem pojawienia się nadmiernego stężenia beta amyloidu.

Dotychczasowe kryteria, opracowane ponad 20 lat temu, opierały się na obserwacji objawów demencji i późniejszym ustalaniu jej przyczyn. To sprawiało, że próby leczenia podejmowano

w chwili, gdy było już za późno. Nowe metody badawcze dają szansę wykrycia zagrożenia chorobą, gdy objawów jeszcze nie ma.