Mieszkańców Podhala przywitał dziś spory mróz. Termometry w Zakopanem wskazywały minus dziesięć stopni i cieplej było nawet na szczycie Kasprowego Wierchu, gdzie temperatura wynosiła "zaledwie" minus sześć.

Jaka będzie ta nadchodząca zima - mroźna i śnieżna, czy podobnie jak w minionych latach, nieco kapryśna? Wydawałoby się, że takie przewidywania to nic trudnego. Wystarczy zapytać starego górala, albo obserwować zachowanie niedźwiedzi. Niestety górale od kilku lat są bardzo ostrożni, bo wróżby jakoś nie chcą się sprawdzać a z niedźwiedziami także różnie bywa - mówi Filip Zięba z TPN, który na co dzień obserwuje zwierzęta w Tatrach. "To raczej jest tylko w naszej wyobraźni. Jakichś wielkich zmian nie obserwujemy. Wszystko jeszcze gromadzi zapasy przed zimą". Zwierzęta same zdaje się chciałyby wiedzieć jaka będzie ta zima a to jak mówi z lekkim uśmiechem na twarzy Filip Zięba najlepiej wiedzą Indianie.

Perspektywy dla narciarzy wydają sie dobre. Już pracują armatki śnieżne na stoku Szymoszkowej. Śniegu - przynajmniej tego sztucznego - nie powinno zabraknąć. Narciarzy powitają także nowe wagoniki kolejki na Gubałówkę, czekają nowoczesne wyciągi w Dolinie Gąsienicowej i na Szymoszkowej. W okolicach Zakopanego powstaje także kilka zupełnie nowych wyciągów, m.in. Białka Tatrzańska doczeka się pierwszych krzesełek. I tylko kolejka na Kasprowy nie zmienia się niemal od 1936 roku.

foto Maciej Pałahicki RMF Zakopane

11:35