Śpiewanie może mieć zbawienny wpływ zarówno na nasze samopoczucie, jak i zdrowie fizyczne - dowodzą brytyjscy naukowcy, a ośrodek promujący zdrowie Heart Research UK już od kilku organizuje bożonarodzeniową akcję promującą śpiew - choćby tylko kolęd.

Śpiewanie stanowi łagodną odmianę aerobiku, bezpieczną i łatwą - podkreśla przedstawicielka ośrodka Barbara Dinsdale. Jak mówi, jest to forma ćwiczenia, które poprawia kondycję serca i jednocześnie ma dobroczynny wpływ na ogólne zdrowie.

Profesor Graham Welch z University of London tłumaczy zalety śpiewu faktem, że wpływa on korzystnie na trzy systemy składające się na organizm człowieka: fizyczny, psychiczny i emocjonalny.

Śpiewaniu towarzyszy wydzielanie tzw. hormonu przyjemności (dopaminy) a także znaczne obniżeniu poziomu stresu. Ponadto śpiewanie w grupie, np. chórze, dodatnio wpływa na naszą samoocenę, a także poczucie przynależności - wyjaśnia.

Okazjonalnym kolędnikom profesor radzi, by "śpiewali głośno, a nie ściszali głos", a martwienie się wysokimi partiami... zostawili reszcie grupy.