Naukowcy odkryli, że w Ocean Spokojny jest wysokie stężenie kofeiny. I przyznają, że ma to duży wpływ na życie morskie - powoduje zmiany np. w organizmach małży. Zjawisko zauważono blisko Oregonu, a jego prawdopodobną przyczyną jest nieszczelna kanalizacja.

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych odkryli wysoki poziom kofeiny w kilku miejscach na Oceanie Spokojnym u wybrzeży Oregonu. Badacze informują, że wysokie stężenie substancji może pochodzić z nieszczelnych kanalizacji i szamb. Problem jest tak poważny, że efekt odbija się morskiej faunie i florze.

Ludzie piją napoje zawierające kofeinę, ze względu na ich wpływ na organizm. Substancja poprawia czujność oraz przedłuża zdolność koncentracji uwagi. Podstawowy mechanizm działania pobudza układ nerwowy. Skoro substancja tak silnie działa na organizm ludzki, nie jest zbytnim zaskoczeniem, że oddziałuje również na zwierzęta - informuje kierująca badaniami Elise Granek.

Wcześniejsze badania Granek na małżach wykazały, że kofeina nawet w małych dawkach może powodować zmiany w organizmie. Poprzednie ekspertyzy wykazały, że substancja występuje w różnych częściach wód na całym świecie, w tym na Morzu Północnym, Morzu Śródziemnym, Boston Port i Sarasota Bay na Florydzie. Najnowsze badania wykazały wysoki poziom kofeiny w pobliżu Carl Washburne State Park i Cape Lookout.

Nasze odkrycie dowodzi, że w przeciwieństwie do wcześniejszych prognoz oczyszczalnie ścieków nie są głównym źródłem wycieku kofeiny do wód przybrzeżnych - powiedziała Elise Granek. Wiosną 2010 roku Rodriguez del Rey i Granek przeanalizowali próbki z 14 przybrzeżnych miejsc i siedmiu zbiorników wodnych na odcinku pomiędzy Astorią a Brookings.

Daily Mail