Urzędy państwowe nie są dobrze przygotowane do roku dwutysięcznego,

mówi raport Najwyższej Izby Kontroli. "Milenijna pluskwa" może

uszkodzić ich systemy łączności i komputery. To wszystko może sie

zdarzyć już za kilka miesięcy:

Na razie w komputerach widnieje data 99.05.17, czyli siedemnasty maja

1999 roku. Ale dni upływają nieubłaganie, dokładnie za 228 dni

będzie koniec roku 1999 . A wtedy komputery zamiast kolejnego roku 2000

mogą pokazać tylko, końcowe dwa nagie zera. Co się wtedy stanie?

To pytanie nurtuje cały świat. Czy zdążymy przygotować się do roku

2000? Milenijna bomba, czy milenijna pluskwa grozi także

komputerom w Polsce, także tym rządowym. Najwyższa Izba Kontroli

sprawdzała przygotowanie najważniejszych urzędów państwowych do walki z

problemem roku 2000. Z NIK wrócił właśnie Marcin Firlej powiedz,

co ustalili kontrolerzy?

Do stawienia czoła problemowi roku 2000 w komupterach z rządowych

instytucji najgorzej przygotowany jest resort zdrowia. Wynika tak z

raportu Najwyższej Izby Kontroli.

"To prawda", potwierdza sieci RMF wiceminister Ministerstwa Spraw

Wewnętrznych i Administracji, Leszek Burzyński. Ale obiecuje, że już

niedługo, jako nadzorujący działania w tej sprawie, zmusi placówki

zdrowia do zajęcia się tą kwestią.

"WICESZEF" czas 20 sek soute

Wiceminister Burzyński szacuje, że na zabezpieczenie wszystkich firm

i instytucji przed bombą milenijną potrzeba od dwóch do czterech

miliardów dolarów. Większość tych pieniędzy muszą wyłożyć prywatne

firmy.