Już ponad 70 osób zmarło w Stanach Zjednoczonych na skutek
panujących tam od półtora tygodnia upałów. Zabójcza, zwłaszcza
dla ludzi starszych, jest nie tylko sięgająca 40 stopni
Celsjusza temperatura, lecz także wysoka wilgotność powietrza.
Najwięcej ofiar upałów jest w stanach Missouri i Illinois. Meteorolodzy
uważają, że wysokie temperatury utrzymają się jeszcze przynajmniej do
końca tygodnia.