Liczba osób otyłych na świecie przekroczyła już 2 miliardy. Z najnowszych badań wynika, że największy problem z nadwagą mają mieszkańcy USA, Indii i Rosji. Naukowcy ostrzegają - problem jest poważny.
Badania Instytutu Pomiaru i Szacowania Zdrowia (Institute for Health Metrics and Evaluation) z Waszyngtonu opierały się na ankietach i sondażach przeprowadzanych przez Światową Organizację Zdrowia oraz dane rządowe z 188 krajów świata. Taka metoda miała przynieść najbardziej wiarygodne wyniki.
Jak twierdzą eksperci, coraz większym problemom z nadwagą winna jest modernizacja świata, która nas rozleniwiła. Postęp techniki wpłynął na brak aktywności fizycznej - twierdzi profesor Hermann Toplak z Uniwersytetu w Grazu. Jak mówi, dzieci i dorośli nie budują odpowiedniej masy mięśniowej, a klasyczne posiłki zostały zastąpione niekontrolowanym pochłanianiem jedzenia przez cały dzień. Największy problem mają kraje wysoko rozwinięte gospodarczo, gdzie standard życia jest wysoki.
Częściej otyłe są kobiety. Zajmują się dziećmi i domem, jednocześnie pracując. Taka wielozadaniowość odbija się negatywnie na sylwetce - mówi profesor Mokdad z Instytutu.
Panowie tyją, bo zbyt dużo czasu spędzają przed komputerami, albo w samochodzie w drodze do pracy.
(kk)
