Zephyr – brytyjski samolot bezzałogowy z napędem słonecznym – pobił rekord świata w długości lotu. Utrzymywał się w przestworzach przez 82 godziny i 37 minut – ujawnił portal BBC. Lot w nocy był możliwy dzięki ultralekkim bateriom nowej generacji.

Lot odbył się w amerykańskiej bazie wojskowej w Arizonie, bowiem samolot został skonstruowany na zamówienie armii USA, która szuka nowych sposobów obserwacji i łączności nad polem walki. Test stanowi część szerszego programu, a jego celem jest stworzenie Vulture – maszyny, która udźwignie do 450 kilogramów sprzętu i pozostanie w powietrzu nawet… pięć lat.

Jak dotychczas osiągi Zephyra są skromniejsze – może wznieść się 18 kilometrów nad ziemię i zabrać 2 kilogramy sprzętu. Rozpiętość jego skrzydeł sięga 18 metrów. Maszyna udowodniła, że jest w stanie przetrwać w ekstremalnych temperaturach – od 45-stopniowego upału na arizońskiej pustyni do minus 70 stopni na wysokości ponad osiemnastu kilometrów.

Największą zaletą Zephyra jest trwałość - mówi Chris Kelleher z brytyjskiej firmy, która skonstruowała samolot. Satelita przechodzi nad danym punktem Ziemi dwa razy w ciągu doby – z czego jeden raz przypada na noc – uzyskuje więc tylko migawkę aktywności. Zephyr prowadziłby obserwację cały dzień - podkreśla.