Pulsar Krab, czyli neutronowa, szybko wirująca gwiazda w centrum Mgławicy Kraba emituje promieniowanie gamma o zaskakująco wielkiej mocy. Astronomowie nie potrafią wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje - podaje BBC.

Pulsar Krab to pozostałość po gwieździe, która eksplodowała jako supernowa 6,5 tysiąca lat temu. Ten błysk na niebie zarejestrowali chińscy i arabscy astronomowie w 1054 roku, gdy światło dotarło do Ziemi.

Pulsar ma niezwykle silne pole magnetyczne, przez co działa jak gigantyczny akcelerator cząstek. Na podobnej zasadzie pracuje Wielki Zderzacz Hadronów w Europejskim Ośrodku Badań Jądrowych CERN w pobliżu Genewy. Gdy cząsteczki (np. elektrony) zakrzywiają swoje tory w polu magnetycznym, emitują promieniowanie gamma. Nikt jednak nie przewidział, że w przypadku Kraba moc promieniowania będzie znacznie silniejsza, niż to wynika z symulacji matematycznych.

Tego typu rozbłyski to najsilniejsze zdarzenia energetyczne, jakie udało się kiedykolwiek zaobserwować. Uczeni przypuszczają, że ich przyczyną są nagłe zmiany pól magnetycznych w pobliżu pulsara.

Teraz naukowcy przyznają, że trzeba będzie zmienić modele obliczeniowe, bo najwidoczniej nie uwzględniono w nich jakiegoś ważnego czynnika.