W Ośrodku Edukacji Przyrodniczej w Chalinie pod Poznaniem otwarto w sobotę wystawę poświęconą handlowi zwierzętami. Ma ona poruszyć i skłonić do myślenia młodzież i dzieci, które wkrótce będą decydować o losie planety ziemia.

Papugi, jaszczurki, ryby i węże - to gatunki najczęściej przemycane przez granice. Szmuglowane zwierzęta przewożone są w fatalnych warunkach. Wiele z nich ginie. Tak wynika ze statystyk prowadzonych przez blisko 150 państw, które podpisały Konwencją Waszyngtońską. Zabrania ona handlu egzotycznymi - najczęściej chronionymi - gatunkami roślin i zwierząt. Moda na posiadanie egzotycznych dzikich zwierząt i roślin zaczęła nasilać się na początku lat 70. i jak powiedział Piotr Bączyk z poznańskiego Urzędu Celnego zainteresowanie odbiorców nie słabnie: "Tak jak w 1998 roku mieliśmy zatrzymanych około 300 okazów w Polsce, tak w roku 2000 już ponad 1700". Na wystawie przedstawiono w jak okrutnych warunkach transportuje się zwierzęta. Przykładowo na 10 papug przemycanych z Afryki do Europy przetrwają jedna najwyżej dwie sztuki. "Mieliśmy takie przypadki, gdzie żółwie były wyciągane z lodówki, gdzie jaszczurki były przewożone stłoczone w małym woreczku po 60 sztuk".

foto RMF FM

00:05