Jak to możliwe, że Francuzi, którzy są rozmiłowani w tłustych serach, pieczywie z masłem i obfitych deserach, są tak szczupli? Czym w sposobie jedzenia różnią się od znacznie cięższych od nich Amerykanów? Odpowiedzi na te pytania poznaliśmy dzięki nowym badaniom naukowym.

Okazuje się, że trzeba po prostu wiedzieć, kiedy przestać jeść. I właśnie dlatego, że Francuzi wiedzą lepiej, mniej tyją. Badacze przeprowadzili ankietę wśród mieszkańców Paryża i Chicago. I jedni i drudzy odpowiadali na pytania, kiedy przy stole przerywają jedzenie. Odpowiedzi były diametralnie różne. Francuzi twierdzili, ze kończą posiłek, gdy przestają odczuwać głód, jedzenie przestaje im smakować i czują się nasyceni. Inaczej odpowiadali Amerykanie, którzy kończą jeść, gdy opróżnią talerz lub w momencie, gdy przestaną jeść wszyscy inni przy stole. Zdaniem dietetyków, tu leży pies pogrzebany.

Chcesz trzymać linię? Nie jedz bezmyślnie. Każdy z nas może sobie odpowiedzieć na pytanie, czy stosujemy model francuski czy amerykański. A jeśli nie potrafimy samemu ocenić, wystarczy, że… spojrzymy w lustro.