Chcesz sprawdzić, czy Twój rozmówca naprawdę koncentruje się na rozmowie? Zwróć uwagę na to, jak często mruga. Kanadyjscy naukowcy piszą na łamach czasopisma "Psychological Science", że częste mruganie jest objawem... myślenia o niebieskich migdałach.

Naukowcy nie tylko byli w stanie to potwierdzić, ale i wyjaśnić. Obserwowali kilkunastu ochotników, których zadaniem było czytanie tekstu z ekranu komputera. Obserwowano, jak mrugali, i przy pomocy specjalnych testów sprawdzano, jak bardzo są skoncentrowani. Okazało się, że mrugają tym częściej, im dalej od komputera krążą ich myśli.

Zdaniem psychologów z Uniwersytetu Waterloo, mruganie w reakcji na to, że mózg zajmuje się sobą, to próba jakby odgrodzenia się od zewnętrznych okoliczności, zamknięcia się w sobie. Powieki są niezłym sposobem odizolowania się od świata zewnętrznego. Niestety mogą nas też zdradzić. Dlatego - jeśli rozmawiamy z kimś ważnym - nie mrugajmy bez potrzeby.