Sprawdzają się w walce z talibami, być może pomogą również tropić dilerów narkotyków i złodziejów samochodowych. Wkrótce niebo nad brytyjskimi miastami mogą zacząć patrolować miniaturowe bezzałogowe helikoptery, używane przez brytyjską armię w Afganistanie.

Według ministerialnej komisji do spraw strategicznych, miniaturowe helikoptery będą skuteczna bronią w walce z przestępczością. Każde takie urządzenie wyposażone jest w kamery wideo i noktowizory. Może z powodzeniem śledzić podejrzane samochody i unosić się nad miejscem przestępstwa, niezauważone przez nikogo.

Tradycyjnie na propozycję komisji zareagowali obrońcy swobód osobistych na Wyspach. Ich zdaniem, używanie szpiegowskich helikopterów byłoby kolejnym wcieleniem Wielkiego Brata. Przeciwnicy pomysłu zauważają także, że kosztujące 30 tysięcy funtów bezzałogowe maszyny mają problemy z zasilaniem i często z tego powodu spadają na ziemię. Na razie tylko w Afganistanie.