Matczyne ciepło okazywane we wczesnym dzieciństwie daje potomstwu pewność siebie i pomaga radzić sobie lepiej ze stresami w dorosłym życiu. O wynikach badań amerykańskich naukowców informuje internetowe wydanie "Journal of Epidemiology and Community Health".

Najnowsze badania były prowadzone w oparciu o obserwacje 482 mieszkańców Providence od dzieciństwa aż do wieku dorosłego. Gdy ukończyli osiem miesięcy psycholog oceniał ich wzajemne interakcje z matką podczas rutynowego badania rozwoju dziecka. Pod uwagę brano m.in. to, jak matki reagowały na emocje i potrzeby malucha.

Natężenie uwagi i uczuć okazywanych dziecku oceniano w skali od "przesadne" po "negatywne". Ponad 30 lat później naukowcy poprosili osoby z badanej grupy o udział w teście sprawdzającym zdrowie psychiczne, emocje i ogólny poziom stresu. Wszystkich poproszono też o subiektywną ocenę uczuć okazywanych przez matkę.

Okazało się, że osoby, którym matki okazywały we wczesnym dzieciństwie najwięcej czułości lepiej radziły sobie ze stresem i przykrościami. Odczuwały znacznie mniej lęków i były mniej wrogo nastawione do świata niż potomstwo kobiet chłodnych lub okazujących uczucia na przeciętnym poziomie.

Wyniki te potwierdzają teorię, że doświadczenia z bardzo wczesnego okresu życia mają wpływ na zdrowie psychiczne w okresie dorosłości. Zdaniem naukowców matczyna czułość pomaga regulować emocje dziecka i przyczynia się do tworzenia bezpiecznych więzi między nim a matką. Nie tylko zmniejsza to stres malucha, ale może mu pomóc w rozwoju umiejętności radzenia sobie z różnymi problemami i relacjami społecznymi.

Pamiętajmy jednak, że na kształtowanie tych umiejętności wpływać mogą również inne czynniki - jak osobowość, sposób wychowania i wykształcenie.