Teleskop Hubble'a dostarczył miłośnikom astronomii najpiękniejsze, jak dotąd zdjęcie przelotu komety C/2013 A1 Siding Spring w pobliżu Marsa. Tyle, że obraz, opublikowany właśnie przez NASA jest kompozycją wielu zdjęć, wykonanych w różnych warunkach ekspozycji w dniach 18-19 października tego roku. Nie tylko zresztą przez teleskop Hubble'a, ale i ziemski teleskop programu Palomar Digital Sky Survey.

Kometa C/2013 A1 Siding Spring znalazła się najbliżej Marsa 19 października 2014 roku o godzinie 20:28 czasu polskiego. Oba ciała niebieskie dzieliło wtedy 139 tysięcy kilometrów, nieco więcej, niż jedna trzecia odległości Ziemi od Księżyca. Znajdowały się równocześnie około 149 milionów kilometrów od Ziemi. Lodowe jądro komety jest zbyt małe, by można je na zdjęciu teleskopu Hubble'a zobaczyć. Wyraźnie widać natomiast jej gazowo pyłową otoczkę i warkocz.

Zdjęcie musiało być kompozycją osobnych obrazów, bowiem Mars jest około 10 tysięcy razy jaśniejszy, niż kometa. Nie sposób ich równocześnie właściwie naświetlić. Ponadto oba ciała niebieskie poruszają się względem siebie, nie sposób było fotografować ich równocześnie tak, by jeden z obiektów nie był poruszony. W trakcie ekspozycji teleskop Hubble'a musiał podążać za jednym i drugim obiektem osobno.