Prom kosmiczny Endeavour zakończył swoją przedostatnią misję na orbitę. Wahadłowiec z sześcioosobową załogą na pokładzie lądował o 4:20 czasu polskiego w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego na Florydzie. Astronauci misji STS-130 zainstalowali na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dwa ostatnie duże elementy, moduł "Tranquility" i kopułę obserwacyjną. Ostatni lot najmłodszego z floty wahadłowców kosmicznych planowany jest w lipcu.

Kopuła obserwacyjna umożliwiła załodze stacji oglądanie chwili wejścia promu Endeavour w gęste warstwy atmosfery. Japoński astronauta Soichi Noguchi sfotografował manewr, który wykonuje pilot promu, by zmniejszyć jego prędkość. To pierwszy przypadek praktycznego wykorzystania kopuły obserwacyjnej, która jest największym w historii "oknem na świat" pojazdu kosmicznego. Astronauci będą ją wykorzystywać między innymi przy pracach z pomocą automatycznego ramienia stacji. Moduł "Tranquility" pomieści z kolei systemy podtrzymania życia na Stacji Kosmicznej, w tym system wentylacyjny oraz "salę gimnastyczną" dla załogi. Specjalna bieżnia treningowa dla astronautów trafi na stację podczas kolejnego lotu. W tej chwili na orbicie jest już około 98 procent planowanego sprzętu. Do końca budowy stacji pozostały już tylko cztery loty wahadłowców.