Międzynarodowa grupa astronomów na tropie największego "rabunku" w dziejach Układu Słonecznego. Przeprowadzone przez nich symulacje komputerowe wyjaśniają dlaczego Mars jest znacznie mniejszy od Wenus, czy Ziemi.

Winowajcą okazuje się ten, kto najwięcej zyskał, czyli w tym przypadku Jowisz. Symulacje przeprowadzone przez francuskich i amerykańskich astronomów pokazują, że największa obecnie planeta Układu Słonecznego, krążyła kiedyś znacznie bliżej Słońca, niż obecnie. Prawdopodobnie znalazła się nawet w odległości zaledwie o połowę większej, niż średnia odległość Ziemi od Słońca.

Kiedy jednak uformował się Saturn, Jowisz zaczął się oddalać i sprzątnął sprzed nosa Marsa znaczną ilość materii. To sprawiło, że Mars nigdy nie mógł już osiągnąć rozmiarów porównywalnych z Ziemią. Na ślad przestępstwa naprowadził astronomów pas planetoid między orbitami Marsa i Jowisza, jego parametry doskonale potwierdzają wyniki symulacji, wina Jowisza wydaje się bezsporna.