Do końca wakacji jeszcze ponad dwa tygodnie. Do końca lata trochę więcej czasu, ale niestety dni stają się coraz krótsze. W sierpniu szybciej zapada zmrok, niż w lipcu i czerwcu. Ale mamy dobrą wiadomość dla tych, którym brakuje dnia.

Mieszkańcy północnych rejonów Polski - np. Olsztyna mają o ponad dwadzieścia minut dłuższy dzień, niż mieszkańcy Krakowa. Różnica ta wynika z faktu, że latem im dalej od równika tym różnica długości dnia i nocy jest większa, na korzyść dnia. W krajach na północy Europy w lipcu słońce w ogóle nie chowa się za horyzont. Mamy wtedy do czynienia z tak zwanymi „białymi nocami”. Całe terytorium naszego kraju jest jeszcze za blisko równika by i u nas całą dobę było jasno. Jednak równoleżnikowe rozciągnięcie kraju powoduje, że dzień na północy jest dłuższy niż na południu. A wiadomo, że słońce dobrze wpływa na nasze samopoczucie. Dlatego mieszkańcy północy są weselsi i bardziej optymistycznie podchodzą do życia.

Foto Archiwum RMF

14:00