Brudne bomby mogą być mniej groźne, niż się obawiamy. Naukowcy z laboratorium nuklearnego w stanie Nowy Meksyk przeprowadzili serię testów, z których wynika, że skutki ataku terrorystycznego z użyciem takiej bomby, byłyby mniejsze, niż przypuszczano.

Fizycy z laboratoriów Sandia w Albuquerque zauważyli, że po wybuchu konwencjonalnego ładunku z materiałami radioaktywnymi większość zanieczyszczeń spadnie na rejon najbliższy miejsca eksplozji. Strażacy i ekipy ratunkowe będą mogły tam w miarę bezpiecznie wejść nawet bez użycia pełnego specjalistycznego sprzętu.

Co więcej, zagrożenie dla mieszkańców okolicy, gdzie dojdzie do zamachu, nie będzie tak duże jak przewidywano. To bardzo istotne, gdyż jako podstawowe niebezpieczeństwo w przypadku zamachu z użyciem brudnej bomby uznaje się możliwe skutki wybuchu paniki. Jeśli ludzie będą wiedzieli, że ten, kto nie znajduje się w najbliższym otoczeniu miejsca wybuchu, nie musi natychmiast uciekać, skutki zamachu będą znacznie łatwiejsze do opanowania.