„Stanowisko strony polskiej jest jasne i klarowne. Dla nas tematu restytucji tego mienia nie ma” – mówił Błażej Spychalski w RMF FM o liście osiemdziesięciu ośmiu amerykańskich senatorów do sekretarza stanu Mike'a Pompeo, w którym wzywają go, by podjął działania w celu rozwiązania sprawy mienia ofiar Holokaustu w Polsce.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Spychalski: To marszałek i Sejm decydują, gdzie marszałek ma być obecny

Paweł Balinowski pytał rzecznika prezydenta o regulacje dotyczące lotów najważniejszych osób w państwie i o standardy które powinny towarzyszyć takim lotom. Prezydent lecąc do USA, mając możliwość zabrania swojej córki na pokład , zrezygnował z tego przywileju - mówił Spychalski i dodał: proszę pamiętać, że córka prezydenta może w pewnych sytuacjach zastępować pierwszą damę, więc nie byłoby problemu żeby taki lot wytłumaczyć. Prezydent bardzo wysoko ceni sobie zasady moralne w życiu publicznym i córka pana prezydenta poleciała normalnymi rejsowymi liniami, a prezydent zapłacił za taki lot. O oficjalnych lotach pierwszej damy Błażej Spychalski mówił - od początku kadencji nie odbył się ani jeden lot małżonki prezydenta bez pana prezydenta.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

"Prezydent lecąc do USA, mając możliwość zabrania swojej córki na pokład, zrezygnował z tego"

To jest kwestia decyzji marszałka Sejmu i Kancelarii Sejmu, to oni decydują gdzie marszałek ma być obecny - mówił Błażej Spychalski w RMF FM pytany o kierunki podróży marszałka Marka Kuchcińskiego, które zawierały się w wykazie opublikowanym na stronach Sejmu. Jeżeli tak zadecydował, to oznacza, że uważał, że jego obecność tam, jako marszałka była niezbędna - dodał.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

"Restytucja mienia ofiar Holocaustu? Stanowisko strony polskiej jest jasne i klarowne. Dla nas tematu restytucji tego mienia nie ma"

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Gość: Błażej Spychalski

Gość Rozmowy w samo południe w RMF FM na pytanie o to, czemu prezydentowi zależy na krótkiej kampanii wyborczej mówił: Ci którzy toczą dyskurs polityczny w Polsce mieli cztery lata na to, żeby przedstawić swoje pomysły. Nie potrzebujemy długiego czasu na spięcie polityczne. Potrzebujemy czasu na spokojny rozwój kraju. O terminie ogłoszenia daty wyborów przez prezydenta Spychalski powiedział - myślę, że to raczej kwestia godzin, a nie dni.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

"Ogłoszenie wyborów parlamentarnych to raczej kwestia godzin, a nie dni"