Jeden z najwybitniejszych aktorów naszych czasów zmarł w wieku 96 lat.
REKLAMA
Zmarł jeden z najsłynniejszych brytyjskich aktorów - Sir John Gielgud. Miał 96 lat. Zmarł w swym domu pod Londynem.
Sławę przyniosły mu role szekspirowskie. Karierę rozpoczął w wieku lat dziewiętnastu jako Romeo. Zszedł ze sceny dopiero w wieku osiemdziesięciu trzech lat. Nadal jednak można go było oglądać w filmach. Miłośnicy filmów Wajdy pamiętają go grającego tytułową rolę w "Dyrygencie".
Wiadomości RMF FM 13:45