Zarząd województwa dolnośląskiego wydał decyzję o odwołaniu Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Została ona jednak wstrzymana przez wojewodę

REKLAMA

Jak relacjonował marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski, trzech członków zarządu województwa głosowało za odwołaniem Morawskiego, jeden był przeciw i jeden wstrzymał się od głosu.

Zarząd zdecydował o odwołaniu Cezarego Morawskiego. Od jutra do czasu rozstrzygnięcia konkursu, pełniącym obowiązki dyrektora Teatru Polskiego będzie Remigiusz Lenczyk
- powiedział Przybylski.

Po ogłoszeniu decyzji zarządu komunikat w tej sprawie wydał wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak. "Wojewoda Dolnośląski podjął decyzję o wstrzymaniu uchwały Zarządu Województwa Dolnośląskiego w sprawie odwołania dyrektora Teatru Polskiego Cezarego Morawskiego. Wojewoda miał na względzie przede wszystkim treść opinii Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w której ten, powołując się na argumenty prawne, negatywnie ocenił zamiar odwołania dyrektora" - napisał. "Biorąc pod uwagę przesłanki ustawowe oraz doniosłość uchwały Zarządu Województwa Dolnośląskiego konieczne i uzasadnione jest wstrzymanie wykonania uchwały Zarządu Województwa w sprawie odwołania Dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Wojewoda Dolnośląski na rozstrzygnięcie w sprawie wstrzymanej uchwały ma 30 dni" - dodał.

Procedura odwołania Morawskiego z funkcji dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu została wszczęta 10 lutego. Zarząd województwa zwrócił się wtedy w tej sprawie do resortu kultury W kwietniu minister kultury Piotr Gliński w piśmie do marszałka województwa dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego wyraził negatywną opinię w tej sprawie. Zwrócił się przy tym z prośbą o "ponowny namysł nad zamiarem odwołania" Morawskiego.

Cezary Morawski został wybrany w konkursie na dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu pod koniec sierpnia ub.r. Zastąpił na tym stanowisku Krzysztofa Mieszkowskiego, który jest posłem Nowoczesnej, a w konkursie nie mógł wystartować z powodu braku wymaganego wykształcenia.

Pod koniec ub.r. Morawski zwolnił 11 pracowników teatru, w tym aktorów i reżysera, którzy protestowali przeciwko niemu. Dyrektor zarzucił im m.in. niesubordynację, działanie na szkodę teatru oraz buntowanie publiczności.

(MN)