Takiego znaleziska nie było w Pompejach od stu lat. Odkryto wielką salę bakietową udekorowaną przepięknymi malowidłami w stylu dionizyjskim.
Znaleziska na terenie starożytnego miasta - zniszczonego w 79 roku w wyniku wybuchu Wezuwiusza - dokonano w centralnej części terenu archeologicznego, gdzie trwają prace wykopaliskowe.
Freski dekorują trzy ściany sali. Widać na nich orszak Dionizosa z tancerzami i satyrami. Jest też między innymi wizerunek kobiety, która ma przystąpić do rytuału inicjacji, wprowadzającego ją do tajemnic Dionizosa.
To "nadzwyczajne odkrycie" porównuje się do odnalezienia tzw. Willi Tajemnic w Pompejach przed stu laty.
To kolejne w ostatnim czasie znalezisko na terenie Pompejów. W styczniu informowano o odkryciu dużego kompleksu term. Znajdowały się w prywatnym domu na obszarze, gdzie prowadzono prace archeologiczne.
Z kolei w październiku naukowcy odkryli w Pompejach dom pełen pikantnych fresków. Malowidła malowideł ściennę przedstawiają mityczna królową Krety Fedrę (skąpo odzianą) i jej pasierba Hippolytosa. Według legendy królowa została owładnięta szaleńczą miłością do pasierba, który nie odwzajemniał jej uczuć.