​Wieczorem rusza 68. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes! 17 filmów walczyć będzie o Złotą Palmę, a pracami jury kierują w tym roku bracia Coen.

REKLAMA

Matka i córka

Twarzą tej edycji festiwalu jest słynna, nieżyjąca już aktorka Ingrid Bergman, gwiazda "Casablanki". Gigantyczny plakat z jej podobizną wisi już nad wejściem do pałacu festiwalowego:

Córka Ingrid Bergman Isabella Rossellini jest w tym roku szefową sekcji konkursowej "Un Certain Regard". Złotą Palmę za całokształt twórczości otrzyma w Cannes Agnes Varda - prekursorka francuskiej Nowej Fali. To pierwsza kobieta uhonorowana tym wyróżnieniem.

W Konkursie Głównym o Złotą Palmę walczyć będzie 17 filmów. Swoje najnowsze filmy pokażą m.in. Gus Van Sant, Nanni Moretti, Paolo Sorrentino i Hirokazu Koreedajurorami. W jury Konkursu Głównego są w tym roku m.in. bracia Coen, francuska aktorka Sophie Marceau czy meksykański reżyser Guillermo del Toro. Czuję odpowiedzialność jako juror. Traktuję to zadanie bardzo poważnie, a Cannes dało mi filmowe życie. To tu mój film "Kronos" wygrał kiedyś w sekcji Critics Week - mówił w Cannes reżyser "Labiryntu Fauna".

Poza konkursem pokazane zostaną w Cannes m.in. "Mad Max: Fury Road" George'a Millera oraz "Irrational Man" Woody'ego Allena.

Polskie akcenty

Film "Intruz" został zakwalifikowany do canneńskiego programu, w sekcji "Directors' Fortnight". To polsko-szwedzka koprodukcja. Debiut fabularny Magnusa von Horna, absolwenta łódzkiej szkoły filmowej, wyprodukowany został przez Mariusza Włodarskiego (Lava Films) i Madeleine Ekman (Zentropa International Sweden). Autorem zdjęć do filmu jest nominowany do Oscara za "Idę" Łukasz Żal. "Intruz" to rozgrywająca się na szwedzkiej prowincji historia 17-letniego Johna, który po wyjściu z poprawczaka podejmuje próbę rozpoczęcia nowego życia. Wkrótce zostaje jednak skonfrontowany ze swoją przeszłością, o której chciałby zapomnieć.

Poza konkursem będzie pokazywany w Cannes reżyserski debiut słynnej aktorki Natalie Portman. To film według prozy Amosa Oza. Zdjęcia do "Opowieści o miłości i mroku" powstawały w Jerozolimie, a ich autorem jest słynny polski operator Sławomir Idziak. Nie miałem żadnej wątpliwości, że chcę ten film robić - mówi w RMF FM Idziak. Choć miałem olbrzymie obawy związane z tą produkcją, bo gwiazdy filmowe potrafią być bardzo różne. No i trafiłem na wspaniałą kobietę i wspaniałą artystkę, wielką aktorkę, ale muszę państwu powiedzieć, że to będzie, jest już, wielka reżyserka, także to jest multi-talent. Już się w kolejce do niej ustawiają studia amerykańskie, żeby robiła kolejne filmy. Ona mówi, że musi sobie dać przerwę. Chce pracować troszkę jako aktorka, ale niewątpliwie myśli i kolekcjonuje w tej chwili pomysły na przyszłe filmy. Ta współpraca układała się wyjątkowo harmonijnie. Od początku do końca - dodaje w RMF FM Idziak.

Daniel Olbrychski znajdzie się w składzie canneńskiego jury. Razem z czterema innymi przedstawicielami świata filmu będzie oceniał obrazy krótkometrażowe. Oprócz polskiego aktora, w składzie jury jest mauretański reżyser i producent Abderrahmane Sissako (przewodniczący), libańska reżyserka Joana Hadjithomas, francuska reżyser Rebecca Zlotowski oraz belgijska aktorka Cecile de France.

Do sekcji ACID zakwalifikowało się w tym roku 9 produkcji z całego świata. Jedną z nich jest francusko-polska koprodukcja "Raging Rose", w reżyserii Julii Kowalski, która ma podwójne obywatelstwo. W filmie grają m.in Andrzej Chyra i Artur Steranko. Część zdjęć była realizowana w Polsce. Scenariusz otrzymał dwie nagrody: Grand Prix Sopadin we Francji oraz II nagrodę w ramach Script Pro 2014.

Współfinansowany przez PISF film opowiada historię polskiego robotnika Józefa, który przyjeżdża do Francji w poszukiwaniu swojego syna Romana, którego opuścił 15 lat wcześniej. Pomoc w odnalezieniu syna oferuje mu córka szefa Rose, która w Romanie rozpoznaje najpopularniejszego chłopaka w szkole.

68. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes potrwa od 13 do 24 maja.

(MRod)