Film "Ida" został nominowany do nagrody Złotych Globów w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Obraz Pawła Pawlikowskiego i polski kandydat do Oscara - ma również szansę na zdobycie Europejskich Nagród Filmowych w czterech kategoriach. Zwycięzców poznamy 13 grudnia. Rozdanie Złotych Globów 11 stycznia.

REKLAMA

"Ida" (2013) jest koprodukcją polsko-duńską, zrealizowaną (zdjęcia powstawały m.in. w Łodzi) przez Opus Film i Phoenix Film we współpracy z Portobello Pictures, Phoenix Film Polska i Canal+ Polska. Dofinansowały ją m.in. Polski Instytut Sztuki Filmowej i Duński Instytut Filmowy.

Akcja toczy się na początku lat 60. XX w. Anna, młoda nowicjuszka, sierota wychowywana w zakonie (w tej roli debiutująca na dużym ekranie Agata Trzebuchowska) przed złożeniem ślubów poznaje Wandę Gruz (Kulesza), swoją jedyną krewną. Od Wandy, która jest jej ciotką, dziewczyna dowiaduje się, że jest Żydówką i że naprawdę nie nazywa się Anna, lecz Ida Lebenstein. Poznaje następnie tragiczną historię swoich rodziców, zamordowanych podczas wojny. Konfrontacja z przeszłością staje się dla przyszłej zakonnicy próbą wiary.

W rozmowie z dziennikarzem RMF FM Agata Trzebuchowska opowiada, że oskarżenia o antysemityzm w przypadku "Idy" są absurdalne. Film jest osadzony w konkretnych realiach historycznych, ale to nie jest film rozliczeniowy. On jest o dwóch postaciach uwikłanych w historię. Trzeba umieć to rozróżniać - podkreśla odtwórczyni tytułowej roli.

PRZECZYTAJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z AGATĄ TRZEBUCHOWSKĄ

Pytana, dlaczego zdecydowała się zagrać u Pawła Pawlikowskiego, Trzebuchowska odpowiada: "znałam jego filmy. Szalenie mnie interesował i jako twórca, i jako człowiek. Kiedy się spotkaliśmy, natychmiast poczułam zaufanie. Rozumiałam jego pomysły i chciałam się sprawdzić w takiej sytuacji". Scenariusz, który dostałam na początku, różni się bardzo od tego, co widzowie mogą zobaczyć na ekranie. On powstawał każdego dnia od nowa. To był wynik naszych wspólnych prac, pomysłów, długich rozmów - dodaje aktorka.

Oskarowa "Ida"?

Obraz Pawła Pawlikowskiego jest też polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Konkurencja będzie ogromna, bo zgłoszono w sumie 83 obrazy. Konkurentami "Idy" są kanadysjki "Mommy" Xaviera Dolana, rosyjski "Lewiatan" Andrieja Zwiagincewa oraz turecki "Zimowy sen" Nuri Bilge Ceylana.

Pod koniec grudnia amerykańska Akademia Filmowa zaprezentować ma listę dziewięciu filmów, które przejdą do drugiego etapu oscarowego konkursu, czyli do rywalizacji o nominacje. Finałowa piątka nominowanych zostanie wyłoniona 15 stycznia; Akademia poda wtedy pełną listę nominacji do Oscarów w różnych kategoriach. 87. ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się 22 lutego 2015 roku.