"Poezja Wisławy Szymborskiej jest niesłychanie gęsta. Ona myślała o świecie przy pomocy poezji" - powiedział po śmierci noblistki historyk literatury Jerzy Jarzębski. "Miała niezwykłą siłę wyobraźni, która pozwalała jej dostrzegać specyfikę istnienia. Bardzo wiele jej wierszy jest o istnieniu, wierszy ontologicznych. One są podstawą wszystkiego" - tłumaczył.

REKLAMA
Zobacz również:

Jarzębski mówił o kilku najważniejszych warstwach poezji Szymborskiej. Oprócz tej podstawowej, czyli dotyczącej samego istnienia, wyróżnia kolejną - fascynację przypadkowością istnienia, zdarzeń i ludzkich życiorysów. Trzecia warstwa to zastanowienie się nad istotą życia i śmierci. Są wiersze, które zaczynają się od śmierci, a kończą na triumfie życia, bo zawsze życie triumfuje. No i wreszcie powiązane są z tym bardzo ściśle wiersze o miłości i końcu miłości. Jednym z takich wierszy jest ballada zaczynająca się od słów: "To ballada o zabitej, która nagle z krzesła wstała. Ułożona w dobrej wierze, napisana na papierze" To utwór o śmierci duchowej, którą przeżywa opuszczona kobieta. Wiersze miłosne Szymborskiej są przepiękne, może najpiękniejsze w polskiej poezji - dodał historyk literatury.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Szymborska miała bardzo niezwykły sposób widzenia świata. Była poetką bliską potocznemu doświadczeniu, chociaż w jej wierszach zdarzały się refleksje bardzo trudne - podsumował.

Wisława Szymborska zmarła 1 lutego 2012 roku w swoim domu w Krakowie. Miała 89 lat. Długo chorowała na raka płuc. Była jedną z najwybitniejszych polskich poetek, eseistką, krytykiem literackim, tłumaczem, filozofem. Wielokrotnie nagradzano ją i w Polsce, i za granicą. W 1996 roku otrzymała najbardziej prestiżowe literackie wyróżnienie - Nagrodę Nobla.