W miejscu, do którego nieliczny mają dostęp, w warsztatach firmy Chopard niedaleko Genewy, powstaje statuetka. Jest ona obiektem pożądania niejednego artysty. Przyglądamy się procesowi powstawania Złotej Palmy.

REKLAMA

Złote Palmy powstają niedaleko Genewy / PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI / PAP/EPA
Złote Palmy powstają niedaleko Genewy / PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI / PAP/EPA
Złote Palmy powstają niedaleko Genewy / PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI / PAP/EPA
Złote Palmy powstają niedaleko Genewy / PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI / PAP/EPA
Złote Palmy powstają niedaleko Genewy / PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI / PAP/EPA
Złote Palmy powstają niedaleko Genewy / PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI / PAP/EPA
Złote Palmy powstają niedaleko Genewy / PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI / PAP/EPA
Złote Palmy powstają niedaleko Genewy / PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI / PAP/EPA
Złote Palmy powstają niedaleko Genewy / PAP/EPA/MARTIAL TREZZINI / PAP/EPA

40 godzin pracy najlepszych jubilerów zajmuje wyprodukowanie jednej Złotej Palmy. Wszystko zaczyna się od ogrzania wosku do temperatury ok. 70 stopni Celsjusza i przelaniu go do formy palmy. Po ochłodzeniu wosk jest ekstrahowany. Następnie palma jest montowana na woskowym pręcie. Przy użyciu lutownicy uzyskuje się odpowiedni kształt przypominający gałązkę. Dalej produkt jest umieszczany w naczyniu do formowania, następnie jest pokrywany ognioodpornym cementem żaroodpornym, a później umieszczony w piecu rozgrzanym do temperatury 760 stopni.

W piecu powłoka twardnieje pozostawiając jedynie odcisk formy. Forma jest umieszczona w komorze próżniowej, później 120 gramów złota z Kolumbii topi się i wlewa do palmy. Po odlaniu palmę włada się do kubła zimnej wody, gdzie odpadają zbędne powłoki.

Następnie przychodzi czas na szlifowanie i czyszczenie. Po zakończeniu końcowego polerowania przeprowadzana jest niezwykle drobiazgowa kontrola.


(nm)