Ostatni obraz namalowany przez słynnego brytyjskiego premiera, Winstona Churchilla został sprzedany na aukcji za 357 tys. funtów. Wzbudziło to zaskoczenie świata sztuki.

REKLAMA

Winston Churchill's final painting smashes presale estimate at auction https://t.co/jpT2nh3aSb pic.twitter.com/DseNtpikZJ

dwnews23 listopada 2017

Churchill malował amatorsko, a przedstawiający sadzawkę ze złotymi rybkami obraz wylicytowano za sumę pięciokrotnie wyższą niż szacowali eksperci. Były brytyjski premier nigdy swoich obrazów nie sprzedawał. Wręczał je przyjaciołom w prezencie.

Churchill nie jest uznawany za wybitnego malarza, ale pamiątki po nim są bardzo popularne wśród kolekcjonerów. Malarstwo - jak twierdził - było dla niego niewymagającym przyjacielem. To jedno najczęściej powtarzanych cytatów Winstona Churchilla, który był niezwykle płodnym twórcą. Choć zaczął malować będąc czterdziestoletnim mężczyzną, pozostawił po sobie pół tysiąca obrazów. Obliczono także, że opublikował więcej słów niż William Szekspir.


(mn)