Pochodzący z Korei Południowej aktor Jo Min-ki popełnił samobójstwo. Mężczyzna był oskarżony o molestowanie seksualne co najmniej ośmiu kobiet.

REKLAMA

Aparece muerto el actor Jo Min-ki despus de ser acusado de agresin sexual https://t.co/eVuNBDJ8lF pic.twitter.com/Tcl7jZbu18

ecartelera10 marca 2018

Ciało Jo Min-ki znaleziono w piwnicy budynku, w którym mieszkał, w Seulu.

Jo Min-ki debiutował na deskach teatru w 1982 roku. W Korei Południowej był popularnym aktorem telewizyjnym. Od 2010 wykładał na Uniwersytecie Cheongju, z którego został usunięty po tym, jak zarzucono mu nękanie podopiecznych, a nawet dopuszczanie się gwałtów na studentkach.

Zarzuty pod jego adresem pojawiły się w lutym dzięki ruchowi internetowemu #MeToo. Jest to akcja, w ramach której ofiary molestowania z całego świata ujawniają swoje traumatyczne doświadczenia w postach na portalach społecznościowych z hasztagiem #MeToo.

52-latek miał zostać przesłuchany przez policję w przyszłym tygodniu. Aktor na początku nie przyznawał się do winy, ale 27 lutego wydał oświadczenie, w którym przeprosił swoich oskarżycieli. Bardzo żałuję i przepraszam za wyrządzone krzywdy, nie uniknę konsekwencji za swoje błędy - powiedział.

(m)