W wieku 82 lat zmarł Michał Urbaniak - jazzman, kompozytor i aranżer. Zasłynął w świecie nagrywając płytę „Tutu” z legendą jazzu Milesem Davisem. Znany był jako współtwórca i kreator muzyki fusion. Nagrał kilkadziesiąt autorskich płyt, był twórcą muzyki do filmów.
Informację o śmierci artysty podano na oficjalnych kontach artysty w portalach społecznościowych. "Żył i czuł wielkimi nutami. Odszedł w wieku 82 lat" - napisała żona artysty Dorota Dosia Urbaniak.
Michał Urbaniak był jednym z najpopularniejszych polskich muzyków jazzowych, skrzypkiem i saksofonistą.
Urodził się w Warszawie, 22 stycznia 1943 roku, w rodzinie szwaczki i tkacza; wychował się w Łodzi. Jazzem zainteresował się za sprawą utworu "Mack The Knife" Louisa Armstronga, który usłyszał jako sześciolatek w radiu, na falach Głosu Ameryki. Namówił matkę na zakup saksofonu, cały wolny czas poświęcając na ćwiczenia i grę w kolejnych zespołach. Pierwsze koncerty grywał w łódzkim klubie Pod Siódemkami.
W szkole muzycznej kształcił się jednak w grze na skrzypcach. Już jako uczeń liceum muzycznego grał w klubach jazzowych. Występował w grupie Jazz Rockers Zbigniewa Namysłowskiego, z którą zagrał na festiwalu Jazz Jamboree w 1961 roku.
Latem 1962 roku przyjechał do Stanów Zjednoczonych, do "stolicy" jazzu, Nowego Jorku. Przyjechał jako członek kwintetu The Wreckers Andrzeja Trzaskowskiego. Po powrocie z Ameryki dołączył do zespołu Krzysztofa Komedy, jako najmłodszy członek formacji. W grupie pianisty koncertował w Skandynawii. Po zakończeniu trasy stworzył zespół wraz z Urszulą Dudziak - przyszłą żoną (rozstali się w latach 80-ych) - i Wojciechem Karolakiem.
W 1968 roku zadebiutował płytą "Urbaniak's Orchestra", jednak już rok później koncertowo-imprezowy tryb życia odbił się na zdrowiu muzyka. Doznał zawału serca w wieku 29 lat.
W 1973 roku zagrał pożegnalny koncert z polską publicznością i zamieszkał w Nowym Jorku, gdzie podpisał kontrakt z prestiżową wytwórnią Columbia, dla której nagrał takie płyty jak "Atma" i "Fusion III". Zapraszano go na sesje nagraniowe wybitnych amerykańskich jazzmanów, zainteresowanych wprowadzaniem przez skrzypka wpływów muzyki ludowej do jazzu.
W 1985 roku uczestniczył w sesji nagraniowej płyty Milesa Davisa, "Tutu". Słynnego trębacza po raz pierwszy zobaczył 20 lat wcześniej w San Francisco.
"O tym, że zagram kiedyś na skrzypcach z Davisem, nawet mi się nie śniło" - przyznawał w książce "Ja, Urbanator". W ciągu swojej kariery Urbaniak występował z czołówką światowego jazzu, m.in. z Chickiem Coreą, Elvinem Jonesem i zespołem Weather Report.
Jazzman stworzył muzykę do licznych filmów, za trzy z nich - "Dług", "Pożegnanie Jesieni" i "Eden" otrzymał główne nagrody na Festiwalu Filmowym w Gdyni.
W swojej twórczości łączył wpływy hip-hopu, muzyki klasycznej, rockowej i elektronicznej. W 2016 roku otrzymał Złotego Fryderyka za całokształt działalności muzycznej.
Urbaniak był pierwszym na świecie skrzypkiem wynalazcą, który zagrał na pięciostrunowych skrzypcach, zbudowanych wg własnego pomysłu.