Nowa iluminacja zostanie zainstalowana na Zamku Królewskim na Wawelu. Stare urządzenia sprzed kilkunastu lat niszczeją, a przede wszystkim nie pozwalają oddać piękna dawnej siedziby polskich królów.

REKLAMA

Na zamku trwają prace nad przygotowaniem nowej trasy turystycznej, która będzie wiodła po dawnych królewskich ogrodach. Znane są już plany nowego oświetlenia przedstawione przez konserwatora zabytków.

Konserwator wyznaczył hierarchię iluminacji, określił co ma być oświetlone najmocniej, co nieco słabiej, a co może pozostać cieniu. Najbardziej eksponowane mają być wyniosłe, zabytkowe fragmenty zamku jak baszty i katedra.

Oświetlane powinny być także dachy. Reflektory nie powinny znajdować się zbyt blisko murów, gdyż światło ślizga się po powierzchni, wydobywając jedynie nierówności muru i niektóre detale, a dachy pozostają w cieniu. Iluminacja ma na celu wydobycie bryły budowli, a nie tylko drobnych szczegółów, tak aby widoczny był cały kształt zamku.